poniedziałek, 17 czerwca 2013
Na białym koniu....
Dzisiaj dla odmiany pokaże wam haftowanego konia.
Wyszyłam go mojej córce , ponieważ uwielbia konie :)
W sumie, to miały być dzisiaj karteczki, ale nieoczekiwane zdarzenie, przerwało mi pracę nad nimi więc jest konik z mojej kolekcji haftowanych obrazów :))
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki i pozostawiony po sobie ślad :), bo ja również chętnie do was zaglądam :))
Pozdrawiam serdecznie.
17 komentarze:
Cudny konik :)
Podziwiam Cię, do wyhaftowania takiego konia potrzeba mieć dużo cierpliwości :)
Piękny :)))
Pozdrawiam!
Bardzo ładny konik, prawie jak żywy ;D
Piękny konik, 'dohaftowany' w każdym szczególe.
Ale piękny...
Cudny konik:) Podziwiam Twój talent:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)
Piękny koń, moja córcia też uwielbia konie, chciałabym jej zrobić koński obraz, na 18 urodziny :)
Pozdrawiam
Ale śliczny, czego się Dorotko nie dotkniesz, to Ci pięknie wychodzi :)
CUDO...talent, talent, talent i jeszcze raz ..talent..to cecha, która CIĘ charakteryzuję:)
podziwiam talent i cierpliwość!
Śliczny :)
Podziwiam, sama haftuję i wiem ile to pracy i czasu trzeba poświęcić :)
Piekny.
przepiękny koń...Ty to jesteś zdolniacha...cudo!!!
Haft jest piękny. Podziwiam cierpliwość Twoją:)
Pozdrawiam
Wow, śliczne i wiem, że okrutnie pracochłonne, tym bardziej podziwiam:)
Piękny!!
Wspaniały!
Prześlij komentarz